Sposób na pobudzenie ciekawości uczniów

Współczesne realia edukacyjne powiązane z nauką zdalną sprawiły, że uczniowie wykazują mniejszą motywację do pogłębiania wiedzy. Brak tej motywacji jest warunkowany także problemami finansowymi rodzin, trudnościami z łączem internetowym i sprawami technicznymi z nim związanymi. Dzisiejsi nauczyciele nie mają łatwego zadania. Motywowanie i wzbudzanie ciekawości okazuje się być dużą bolączką dzisiejszego szkolnictwa.

Sposoby na pobudzenie ciekawości

Jest kilka sposobów, dzięki którym skutecznie można pobudzić ciekawość uczniów. Mowa tutaj o sprawdzianach, na których uczniowie mogą wyrazić własne opinie, braku stosowania oceniania stopniowego, przedstawianiu istotnych treści z punktu widzenia uczących się, dyskusjach między uczniami, pracy w mniejszych grupach, możliwości zadawania pytań przez uczniów, poznawaniu uczniów i pozyskiwaniu ich opinii, procesie nauczania planowanym razem z uczniami, odwróconych lekcjach, zagadkach, pytaniach kluczowych czy wyborze.

Sposób na pobudzenie ciekawości uczniów

Nieco głębiej o motywowaniu

Mówi się, że ciekawość jest niejako motorem uczenia się. To nie zestaw umiejętności, które można nabyć. Ona drzemie w każdym człowieku. Konieczna jest jedyna jej pielęgnacja i zachęta. Uczniów bardzo demotywuje stopniowe ocenianie. Dobrą praktyką jest robienie sprawdzianów, na których może być kilka dobrych odpowiedzi bądź pytania są otwarte. Dzięki tej możliwości uczniowie mają możliwość powoływać się na własne opinie.

Następny aspekt, który budzi ciekawość do odwoływanie się do treści, istotnych dla młodych ludzi. Takie, które mają dla nich sens i znajdują swe zastosowanie w życiu codziennym. Bliskość tematyczna sprawia, że uczniowie chcą pogłębiać tę wiedzę.

Motywację wzmaga organizowanie dyskusji pomiędzy uczniami, zwłaszcza tych wykonywanych w mniejszych grupach. W obecnych czasach odbywa się je głównie online. Chęć do nauki wzrasta w momencie posiadania poczucia bezpieczeństwa. Jeśli dzieci wiedzą, że mogą o coś zapytać i zostaną wysłuchani robią to znacznie częściej. Przyjęcie zasady "nie ma złych pytań" jest absolutnym strzałem w dziesiątkę.